I teraz przychodzimy z pomocą każdemu, kto zastanawia się nad importem docelowym Elvanse (czyli lisdeksamfetaminy) Z REFUNDACJĄ do Polski w ramach leczenia swojego ADHD. Z refundacją, czyli za opakowanie zapłacicie kilka złotych, a nie w setkach.
Opiszemy Wam doświadczenie naszego terapeuty Wojtka z instrukcją krok po kroku, co należy zrobić, aby dostać ten lek. Post będzie możliwie krótki, żebyście drodzy „adehadzi” przetrwali z uważnością do końca .
1. Idź do ogarniętego lekarza psychiatry.
Musi być kumaty i otwarty, to warunek konieczny. Lekarz wystawia zapotrzebowanie na import docelowy w systemie SOID – „System Obsługi Importu Docelowego”. Zakładamy, że jak już macie takiego lekarza, to zanim do importu dojdzie - będzie chciał zweryfikować, czy wszystkie dostępne w Polsce metody leczenia farmakologicznego są nieskuteczne – u Wojtka tak właśnie było. Cały proces sprowadzania leku trwa około 4 miesięcy, dlatego też najlepiej by było, aby lekarz wystawił zapotrzebowanie na 120 tabletek. Gdy przyjdą i się okaże, że działają zgodnie z oczekiwaniem, to dobrze, żeby wystawił ponowne zapotrzebowanie tak, żeby się to jakoś zazębiało.
2. Sprawdź maila.
Po wystawieniu przez lekarza zapotrzebowania na import docelowy otrzymujemy maila z systemu SOID z numerem tego zapotrzebowania, dzięki niemu i numerowi PESEL możemy zweryfikować na stronie systemu status akceptacji.
3. Czekaj na akcept lekarza konsultanta i rozpatrzenie przez Ministerstwo Zdrowia.
Pierwszym krokiem akceptacji jest pozytywna ocena lekarza konsultanta, dopiero po niej zapotrzebowanie trafia do Ministerstwa Zdrowia, gdzie finalnie jest rozpatrywane. Cały proces powinien zająć nie dłużej niż 21 dni - u Wojtka za pierwszym razem trwało to łącznie trochę krócej niż 3 tygodnie, teraz (bo robi to po raz drugi) akceptację konsultanta dostał po 1 dniu, czeka na decyzje z Ministerstwa.
4. Złóż wniosek o refundację.
Gdy już mamy akcept na import, to przechodzimy do bardziej skomplikowanej kwestii, tj. składania wniosku o refundację. Tutaj mamy dwie drogi - albo działamy listownie, albo przez system ePUAP – Wojtek poleca system ePUAP, bo zdecydowanie jest to wygodniejsze i chyba szybsze.
- na stronie:
pobieramy wniosek o refundację (dość prosty do uzupełnienia), jest to pierwszy, niezbędny dokument, który musicie wypełnić, wydrukować, podpisać i zeskanować;
- przy pierwszym imporcie warto załączyć jakąś notatkę od lekarza czy wywiad z wizyty tak, aby uargumentować prośbę o refundację, więc to też sobie przygotujcie;
- sprawdźcie adres swojej elektronicznej skrzynki podawczej na ePUAP:
i rozpocznijcie proces wysyłania wiadomości zgodnie z instrukcją w powyższym linku;
- w treści wiadomości Wojtek wpisał prośbę o refundację ze względu na dotychczasowe, nieskuteczne leczenie i w tym przypadku dość spory koszt leku bez refundacji. Uwaga! Sprawdźcie, czy podpisaliście kwit o RODO bo tego Wojtkowi zabrakło i miał Zonk – Wojtek nie pamięta, gdzie finalnie znalazł ten kwitu, tu musicie pogrzebać, jak coś, to do przeczytania jest dostępny tu:
- trzeci, istotny dokument (jak się okazało, bo Wojtek nie wiedział, że trzeba coś takiego zamieszczać), to dowód ubezpieczenia – że macie opłacone składki. Jest to trochę absurdalne, że w Ministerstwie nie są w stanie tego zweryfikować, aczkolwiek Wojtek wziął od swojego pracodawcy potwierdzenia wpłaty jego składki do ZUS-u za ubiegły miesiąc kalendarzowy i to wystarczyło.
Cały proces akceptacji refundacji trwa do 30 dni.
5. Znajdź ogarniętą aptekę.
W czasie oczekiwania na decyzje refundacyjną polecamy poszukać sobie apteki, która ogarnie taki import, bo chyba każda powinna, a nie każda chce…
6. Dostarcz decyzję o refundacji do wybranej apteki.
Gdy mamy już decyzję o refundacji (którą znajdziecie w ePUAP – musicie być czujni jak ważka i się tam logować co jakiś czas, aby to sprawdzić), to wraz ze zgodą na import (którą znajdziecie w SOID https://soid.ezdrowie.gov.pl/) dostarczamy ją w formie papierowej (wydrukowanej i podpisanej) lub elektronicznej – w zależności od preferencji apteki do tej naszej, wybranej i od dnia złożenia zamówienia czas oczekiwania na lek to 12-15 tygodni – w przypadku Wojtka było to koło 10-11 tygodni.
7. Idź po odbiór leku wraz z receptą.
Jeśli już przyjechała dostawa (o czym apteka Cię poinformuje najprawdopodobniej, ale lepiej się na to umówić), to idziemy wtedy z receptą po odbiór leku. Niektóre apteki mogą chcieć receptę papierową, natomiast w przypadku Wojtka wystarczył kod. Lepiej zawczasu się dowiedzieć.
8. Przygotuj 3,20 zł.
Opakowanie leku po refundacji kosztuje 3,20 zł, natomiast bez refundacji (tu zależy też od tego, jaką apteka narzuci marżę) jest to około 900 zł.
Przy powtórnym imporcie procedura jest taka sama, nie wiemy jak z czasem realizacji, bo Wojtek dopiero zaczyna drugi proces
Jeśli pojawią się pytania, to postaramy się odpowiedzieć pod postem, więc śmiało piszcie komentarze.
.
Enjoy!
W jaki sposob znaleźć psychiatrę który się tym zajmie ?
Czy zawsze dostaje się dopłatę do tego leku z ministerstwa (jeśli złoży się wniosek o refundację) i wtedy kosztuje on tylko 3 zł? Od czego to zależy?
Myślałem, że zgodę na import załatwia się tylko raz, ale rozumiem, że cała procedurę trzeba przejść ponownie za każdym razem, co kilka miesięcy? (Wiadomo, że najtrudniej jest pierwszy raz)
Dziękuję za treściwy artykuł ;)